Hakowanie organizmu dla zdrowia, urody i lepszego samopoczucia. Czym jest biohacking, jak z niego korzystać i czy to bezpieczna metoda?
Hakowanie kojarzy się mocno pejoratywnie. W dzisiejszym świecie łączymy je jednoznacznie z hakerami internetowymi, którzy czyhają na nasze dane, pieniądze i wywołują technologiczne zamieszanie. Jednak pierwotny angielski czasownik „to hack” oznacza rąbać, rozkrawać, rozgryzać jakieś zagadnienie oraz jako metafora – dawać sobie z czymś radę.
Hakowanie to zatem nie tylko negatywna działalność. To także eksperymentowanie i kombinowanie tak aby osiągnąć dla siebie korzyść. Właśnie w takim kontekście funkcjonuje biohacking.
Biohacking to celowe, pozytywne hakowanie swojego organizmu – ciała i umysłu. Jego celem jest stworzenie najlepszej wersji samego siebie, życie w zdrowiu, dobrym samopoczuciu i z energią. Biohacking to świadome sterowanie procesami życiowymi w celu osiągnięcia maksymalnej sprawności organizmu, walorów zdrowotnych i zdolności regeneracyjnych.
Do filarów biohackingu należą: zdrowe odżywanie, odpowiednia ilość higienicznego snu oraz aktywność fizyczna. Każdy z tych trzech elementów jest bardzo ważny i stanowi fundament zdrowego stylu życia.
Wśród popularyzatorów biohackingu znajdują się wyznawcy wielu idei i nurtów m.in. nutrigenomiki (nutrii – żywienie). Ich zdaniem spożywane przez nas jedzenie bezpośrednio wpływa na nasze geny. Czy zależność sięga aż tak daleko? Tego na razie nie wiadomo. Nie bez kozery funkcjonuje jednak powiedzenie „Jesteś tym, co jesz”.
Posiłki zasilają nasz organizm: narządy wewnętrzne, tkanki, skórę, włosy oraz mózg.
W biohackingu chodzi między innymi o budowanie prawidłowych nawyków żywieniowych i świadomą konsumpcję. Nie chodzi o to, aby od razu rzucać się na restrykcyjną dietę i np. odstawić alkohol, słodycze i mięso. Warto jednak ograniczyć ich spożycie. Do codziennej diety włączyć ryby, warzywa i owoce, wodę oraz odpowiednie suplementy. W naszym klimacie warto suplementować chociażby witaminę D3.
Kolejnym filarem biohackingu jest odpowiednia ilość snu i wypracowanie rytmu spania. Na sen powinniśmy przeznaczać 7–9 godzin w ciągu doby. Sen powinien być poprzedzony wyciszeniem – z dala od ekranów urządzeń elektronicznych emitujących niebieskie światło. Wieczorem powinniśmy także zrezygnować z kawy i napojów energetycznych.
W biohackingu bardzo ważne jest zaprogramowanie spania – stworzenie odpowiedniej aury i okoliczności umożliwiających głęboki odpoczynek. Jest to bardzo ważny element dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Kolejną składową biohackingu jest aktywność fizyczna. Sport jest bardzo ważnym elementem budującym zdrowie, witalność, wzmacniającym odporność i poprawiającym samopoczucie psychiczne.
Podobnie jak z żywieniem, nie chodzi tu o dokonanie rewolucji i zostanie wyczynowym sportowcem. Pierwszym krokiem może być zastąpienie samochodu rowerem lub pieszą wycieczką do pracy. Warto znaleźć ulubioną aktywność i poświęcać jej godzinę co najmniej 4 razy w tygodniu.
Biohacking to zhakowanie organizmu na zdrowy styl życia. Efekty to przede wszystkim poprawa stanu zdrowia i samopoczucia. Dodatkowymi walorami wynikającymi z biohackingu są:
Zdjęcie główne: Vitalii Pavlyshynets/unsplash.com